Od hobbystycznego projektu do kreatywnej marki łączącej edukację prawną z notariatem – taką inspirującą drogę przeszła Dagmara Leja-Kubaty, mama, prawniczka i twórczyni przestrzeni LENOTABENE. Jej historia to opowieść o łączeniu rodzinnych wartości z pasją do prawa oraz o odwadze, by w trudnych chwilach sięgnąć po nowe wyzwania i zbudować biznes działający na własnych zasadach. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu w kancelariach notarialnych oraz kreatywnemu podejściu do edukacji, Dagmara stworzyła miejsce, które pomaga innym zrozumieć zawiłości prawa notarialnego w przystępny i angażujący sposób. W wywiadzie opowiada, jak zmiany życiowe zainspirowały ją do działania, jakie trudności napotkała na początku i w jaki sposób wsparcie bliskich oraz konsekwencja pozwoliły jej odnieść pierwsze sukcesy.
Joanna Rułkowska: Cześć Dagmara! Prowadzisz swój biznes, rozwijasz markę, masz już działalność gospodarczą. Serdecznie gratuluję! Zastanawiam się jak od środka wyglądało powstanie LENOTABENE? Co sprawiło, że zaczęłaś prowadzić na początku działalność nierejestrowaną a potem ten projekt rozwijać?
Dagmara Leja-Kubaty: Moja sytuacja prywatna i zawodowa sprawiła, że zaczęłam zastanawiać się nad nowymi możliwościami rozwoju. Wiedziałam, że chcę pozostać w tematyce notarialnej, ale jednocześnie szukałam rozwiązania, które pozwoli mi działać zdalnie i na własnych zasadach. Zależało mi na tym, by połączyć rozwój zawodowy z życiem rodzinnym, dlatego postawiłam na pracę zdalną i własny projekt.
Tak narodził się pomysł na LENOTABENE, czyli przestrzeń, w której mogę łączyć swoją wiedzę prawniczą z kreatywnością i edukacją. Ta notarialna przestrzeń w social mediach istniała już u mnie jednak od kilku lat. Po ukończeniu aplikacji notarialnej założyłam konto Dziennik Notarialny, który przez te lata był moim hobbystycznym projektem. Z czasem zauważyłam, że to, co tworzę, ma realną wartość dla innych, a społeczność wokół mojego profilu zaczęła się rozwijać. Dzięki profilowi poznałam wiele wartościowych osób, z częścią z nich utrzymuję regularny kontakt.
Myśl, by przekształcić tę inicjatywę w markę powstała w czasie, w którym na dłuższy czas wyciszyłam konto i moją aktywność w mediach społecznościowych. Musiałam odpocząć od tematu i zastanowić się, czy mimo przeciwności podchodzić do egzaminu notarialnego kolejny raz. To był dla mnie bardzo trudny ale i piękny czas, bo z moim dzieckiem, na urlopie macierzyńskim i wieczorami wśród książek. Wśród książek do egzaminu, bo postanowiłam podjąć się wyzwania.
Pół roku – tyle przeznaczyłam na spokojne przypomnienie zakresu materiału i przygotowanie pomocy naukowych. Na media społecznościowe wróciłam już z nowym pomysłem – LENOTABENE – przestrzenią, która łączy kreatywną edukację prawną z notariatem.
Droga do miejsca, w którym jestem teraz, nie była prosta. Były momenty trudne, wymagające wytrwałości i pracy nad sobą. Jednym z nich był właśnie wspomniany egzamin notarialny. Choć nie zakończył się on dla mnie od razu tak, jak sobie wymarzyłam, to właśnie ten czas nauczył mnie, że każda przeszkoda może być początkiem czegoś nowego.
Być może gdyby nie te doświadczenia, nie powstałoby LENOTABENE.
Joanna: Ponowne podejścia do egzaminu i dzielenie tym doświadczeniem z innymi to odważna droga i pokazuje Twoją wewnętrzną siłę do walki o marzenia zawodowe. Czy miałaś jeszcze inne wyzwania związane z rozwijaniem marki?
Dagmara: Wyzwania były i są cały czas. Jestem osobą, która lubi mieć wszystko zaplanowane, zanotowane, wyjaśnione. Jeśli jakiś temat jest dla mnie obcy (a takim jeszcze jakiś czas temu była działalność nierejestrowana) to szukam książek, artykułów, telefonów do osób, które będą w stanie udzielić mi konkretnej informacji. Tak właśnie trafiłam na Twój profil Prawo Mamy.
Szczególnie trudne momenty? Było ich kilka, choć dla kogoś z zewnątrz mogłyby wydawać się zupełnie błahe. Co mi pomogło? Pytania i choć zadawanie ich często wiązało się z wychodzeniem ze swojej strefy komfortu, finalnie przynosiło rezultat. Pisałam do Ciebie, konsultowałam tematy z dziewczynami z Akademii Małego Biznesu i dzięki temu krok po kroku rozwiązywałam problemy.
Joanna: Cieszę się, że mogłam Cię wspierać w tych początkowych wyzwaniach. Pamiętasz swój pierwszy sukces?
Dagmara: Moim pierwszym sukcesem było to, że w ogóle tę działalność nierejestrowaną rozpoczęłam. Sukcesem okazała się odwaga w działaniu i przemianie pomysłu w faktyczny produkt. Cieszę się, że znalazłam w sobie tę siłę i mimo oczywistych wątpliwości, analizowania za i przeciw, obaw postanowiłam, że spróbuję.
Kolejnym sukcesem było to, że w momencie, kiedy opublikowałam pierwsza rolkę dotyczącą zeszytów, miałam już kilka zamówień. Bardzo mnie to zmotywowało do dalszej pracy. Myślę, że do rozwoju firmy przyczyniły się regularne działania w social mediach, bo moje konto pod nazwą LENOTABENE to jednak nie tylko zeszyty z przepisami prawnymi – to też (i chyba przede wszystkim) profil edukacyjny o tematyce notarialnej. To miejsce, gdzie mogę łączyć wieloletnie doświadczenie w pracy w kancelarii notarialnej z kreatywnością i twórczym podejściem do edukacji.
A tak poza całą działalnością sukcesem było dla mnie zdanie egzaminu notarialnego. Wiem, że osiągnęłam to własną pracą, zorganizowaniem i wytrwałością. I w pewnym naprawdę trudnym momencie, postanowiłam nie patrzeć w sufit dłużej niż przez jeden wieczór – spojrzałam na Laurę – i wtedy postanowiłam, że o siebie zawalczę. Dla siebie i dla niej.
Joanna: Wzruszyłam się mocno przy ostatnim zdaniu. Próbuję sobie wyobrazić, jak trudne bywały chwile zwątpienia przy tylu latach nauki i jednocześnie jak macierzyństwo potrafi dodawać sił i otwierać skrzydła nawet wtedy gdy pada na nie deszcz. Dziękuję, że podzieliłaś się tym doświadczeniem. Czy ktoś wspiera Cię w całym procesie nauki i budowania marki?
Dagmara: Mam to szczęście, że miałam i mam duże wsparcie w najbliższej rodzinie. Zeszyty w formie oprawionych wydruków to wprawdzie mój pomysł, ale nie byłabym tu, gdzie jestem, bez pomocy kilku kluczowych osób:
- Mój mąż Adam – pomysłodawca spisu treści w formie zakładki i pocztówki z kodem QR marki. To zresztą on regularnie oprawia ze mną wszystkie zeszyty.
- Mój brat, architekt Andrzej (@novoarchitekci) – pomysłodawca oprawy zeszytów; który dał mi wsparcie w zakresie designu, projektowania okładek i estetyki całego produktu.
- Moi rodzice – tata to mój stały doradca w kwestiach biznesowych. Mama? Ona ma niezwykły dar sprowadzania mnie na ziemię, kiedy problemy w mojej głowie zaczynają się piętrzyć. Często też znajduje najlepsze, a zarazem najprostsze rozwiązania danej sytuacji.
- Ty, Asiu i Twoja nieoceniona książka Biznes Mamy (Poradnik o działalności nierejestrowanej). Pomogła mi w kwestiach formalnych, dokumentacji i wdrożeniu odpowiednich procedur.
- I oczywiście moja mała Lauri – największa motywacja, inspiracja i szczęście.
Joanna: Wspaniała ekipa wsparcia. Wiesz, że jesteś szczęściarą? Nie każdy może liczyć na bliskich a u Ciebie można powiedzieć, że cała rodzina kibicuje. Czy to właśnie oni są Twoją motywacją?
Dagmara: Czy będę monotematyczna jeśli napisze, że tak? Rzeczywiście najbardziej motywuje mnie moja Laura. No cóż, tak po prostu jest. Przy niej nawet momenty zwątpienia i trudności tracą na swoim znaczeniu a przeciwności, które napotykam, motywują do działania.
Joanna: Jaką radę miałabyś dla innych kobiet, które myślą o swoim biznesie | dodatkowym projekcie zawodowym?
Dagmara: Słuchajcie swojej intuicji, szukajcie oryginalnego pomysłu i działajcie. W prowadzeniu działalności nierejestrowanej ważny jest pomysł i sposób, w jaki go przedstawicie światu. Kontakt z ludźmi, autentyczność i konsekwencja, to według mnie klucz do sukcesu.
Joanna: Dziękuję za rozmowę.
Dagmara: Dziękuję.
Dagmara Leja-Kubaty, LENOTABENE
Mama prawniczka, pomysłodawczyni marki oraz profilu pod nazwą LENOTABENE (dawniej: Dziennik Notarialny) – miejsca, gdzie edukacja spotyka się z notariatem Selekcjonuje przepisy, pomocne w pracy w kancelarii oraz na egzaminie notarialnym. Tworzone przez nią zeszyty to efekt kilkuletniego doświadczenia w pracy w kancelariach notarialnych i lat nauki. Jak sama mówi: „Wiem, jak to jest – byłam tam”. Na swoim Instagramowym profilu dzieli się wiedzą, podaną w kreatywny sposób.
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/le.notabene/
Fotografie wykonała Natalia Samonenko.
